Na stronie dobra-mama.pl mogą występować wpisy o charakterze reklamowym.

Jak dbać o włosy dziecka?

Ilość, gęstość, grubość oraz kolor włosów podlega zmianom w pierwszych latach życia malucha. Warto dbać o ich kondycję od najmłodszych lat, aby w przyszłości nasze dzieci mogły cieszyć się bujną i błyszczącą czupryną. Braki i błędy w pielęgnacji mogą doprowadzić do nieodwracalnych zmian w strukturze kosmyków. Zwróćmy uwagę na ich potrzeby zwłaszcza teraz – w zimniejszych porach roku.

Jak zatroszczyć się o dobrą kondycję i zdrowy wygląd włosów naszych pociech? Wystarczy poznać kilka prostych zasad i wcielić je w życie. Pamiętajmy przy tym, że skóra głowy dziecka jest znacznie bardziej wrażliwa niż dorosłego, a więc czupryna i skalp wymagają zastosowania zupełnie innej pielęgnacji.

Po pierwsze – oczyszczanie

Piękne włosy, to przede wszystkim czyste włosy. Jedną z najważniejszych prac jest zatem właściwe ich oczyszczanie w odpowiednim rytmie, dostosowanym do indywidualnych potrzeb. U maluchów nie obserwuje się dużej tendencji do przetłuszczania głowy, a więc nie ma potrzeby codziennego jej mycia. Nieuchronnie doprowadziłoby to bowiem do niepotrzebnych podrażnień i swędzenia w związku z odwodnieniem skóry i kosmyków. Kąpiel, jako pierwsze ogniwo w pielęgnacji, rozpoczyna szereg powiązanych ze sobą zabiegów, które powinny opierać się na uważnym doborze akcesoriów oraz kosmetyków przeznaczonych dla dzieci. Musimy zatem w pierwszej kolejności wybrać szampon. Najlepszym rozwiązaniem będzie produkt delikatny na bazie naturalnych składników w formule „no tears”. Kierujmy się przede wszystkim jego składem, a nie kolorowym hasłem na przodzie etykiety. Unikajmy preparatów zawierających parabeny, pochodne formaldehydu czy substancje mocno odłuszczające, np. z rodziny SLS (Sodium Lauryl Sulfate). Mogą one powodować podrażnienie skóry głowy oraz nadmiernie przesuszać włosy bądź być nawet przyczyną łupieżu.

Po drugie – pielęgnacja

W doborze pielęgnacji kierujmy się wiekiem dziecka – będzie bowiem ona ulegać modyfikacjom na różnych etapach jego rozwoju. Po 6. roku życia zakłada się, że czupryna malucha osiągnęła już dojrzałą strukturę, a więc można z dużą dozą pewności określić porowatość kosmyków i na tej podstawie dobrać odpowiednie rytuały kosmetyczne. Co innego będzie sprawdzało się bowiem u właścicieli włosów niskoporowatych, a co innego u wysokoporowatych. Pierwsze, uznawane za najzdrowsze, są proste, lejące i lśniące, nie puszą się, bywają jednak odporne na stylizację. W tym wypadku skupić należy się głównie na końcówkach, odżywiając je od czasu do czasu olejami nasyconymi, np. kokosowym bądź arganowym. Z kolei drugie są charakterystyczne dla osób posiadających loki. Wymagają większej uwagi – są suche, łatwo się uszkadzają, puszą i plączą, ale dobrze się układają. Włosy średnioporowate rzadko występują u dzieci. Przez brak lub złą pielęgnację można doprowadzić do podwyższenia porowatości. Ratunkiem w tym wypadku będzie olejowanie na bazie olejów wielonienasyconych bądź jednonienasyconych (np. z nasion malin, ze słodkich migdałów czy awokado), osuszanie tylko za pomocą ręcznika, a unikanie suszarki oraz czesanie jeszcze wilgotnych kosmyków grzebieniem o dużym rozstawie zębów. To wszystko pomoże nam uniknąć płaczu malucha. Niezależnie od rodzaju włosów zawsze należy pamiętać o regularnym podcinaniu zniszczonych końcówek nożyczkami do włosów (te do papieru mogłyby je połamać), co pozwoli utrzymać je w dobrej kondycji.

Po trzecie – układanie

Jeśli włosy zostały już dobrze oczyszczone i odżywione, następnym ważnym elementem jest ich układanie. Najlepiej sprawdzą się szczotki z naturalnym włosiem, którego rodzaj należy dobrać do wieku dziecka. U małych szkrabów odpowiednie będzie włosie z kozy, a u trochę większych z dzika. Dzięki takim podstawowym akcesoriom substancje natłuszczające, które produkują gruczoły łojowe skóry głowy, zostaną rozprowadzone na całej długości włosów, co będzie chronić je przed utratą wody. Szczotek należy używać nie tylko w celu ułożenia fryzury, lecz także przed myciem oraz tuż po nim – zaraz po delikatnym osuszeniu ręcznikiem. Odżywka w sprayu ułatwi z kolei rozczesywanie. Do upinania warto wybierać miękkie gumki bez metalowych elementów, które mogłyby być przyczyną mikrouszkodzeń. Unikajmy też tzw. recepturek. Ważna jest też technika – kosmyki związujmy lekko związywać, bo zbyt ciasne uczesania osłabiają cebulki.

Po czwarte: ochrona

Włosy źle znoszą zarówno wysokie, jak i niskie temperatury, dlatego już jesienią trzeba szczególnie o nie zadbać. Wyposażmy dziecko w czapkę z naturalnego, oddychającego materiału o luźnym splocie, dzięki czemu kosmyki będą chronione. Wybór takich włókien zminimalizuje przy tym nieprzyjemne elektryzowanie włosów. Ubieranie nakrycia głowy powoduje też szybsze przetłuszczanie się głowy, w związku z tym konieczne jest zazwyczaj częstsze jej mycie – najlepiej delikatnymi szamponami. Uczulmy dziecko, aby nie pożyczało czapki swoim rówieśnikom, gdyż bardzo łatwo za jej pomocą może zarazić się np. wszawicą głowową. – Jeśli przy rutynowych, codziennych kontrolach głowy zauważymy, że malec ma wszy, nie panikujmy. Na rynku są obecne skuteczne produkty, dzięki którym można pozbyć się problemu nawet w 15 minut, jak jest np. w przypadku preparatu HEDRIN Raz. Może być on stosowany nawet przez alergików, dzieci powyżej 6 miesiąca życia oraz kobiety ciężarne. Nie wymaga ponadto wyczesywania – podpowiada Eliza Fabijańczyk, Product Manager w firmie Solpharm. W takim wypadku kurację powinna przeprowadzić cała rodzina. Zalecana jest też dezynfekcja akcesoriów osobistego użytku oraz miejsc w domu, z którymi mamy na co dzień kontakt z głową, a więc należy przede wszystkim uprać bieliznę pościelową, czapki, szaliki oraz odkurzyć tapicerowane meble. Rzeczy, których nie można wyprać, np. pościel, trzeba umieścić w worku plastikowym na 10 dni – po tym czasie, nawet jeśli z jaj wylęgną się wszy, nie będą miały szans na przeżycie. – Unikniemy ponownego zarażenia wszawicą głowową, jeśli regularnie będziemy stosować preparat ochronny przeciw wszom, np. przebadany klinicznie HEDRIN Ochrona. Wystarczy go używać po każdym umyciu włosów, minimum 2 razy w tygodniu. Preparat ma dodatkowo działanie podobne do odżywki i ułatwia rozczesywanie włosów. Co więcej dzieciom na pewno spodoba się jego przyjemny, owocowy zapach.– dodaje Eliza Fabijańczyk.
Włosy są piękną ozdobą człowieka, dlatego warto dbać o ich dobrą kondycję, poprzez odpowiednio dobraną pielęgnację oraz ochronę przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi. Wraz z nadejściem jesieni i niższych temperatur trzeba zatem poświęcać im więcej uwagi – w tym okresie są szczególnie podatne na uszkodzenia. Czapki, szaliki i inne ciepłe akcesoria mogą być dodatkowo siedliskiem bakterii i pasożytów głowy – zróbmy zatem wszystko, aby nasze dziecko nie doświadczyło dyskomfortu z nimi związanego.

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wykryto blokadę reklam!!!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Prosimy, wesprzyj nas, wyłączając blokadę reklam.

Powered By
Best Wordpress Adblock Detecting Plugin | CHP Adblock